[201803290936]

Napisane przez krzysiekx91

Czesz.
2 tygodnie temu zostawila mnie dziewczyna wszystko bylo pieknie jak nigdy, wyjechala na 2 dni do wujka znaczy jej wujek mieszka w krakowie a pojechala do rzeszowa bo byl tam u znajomych , jak byla u niego nie pisala nic bo nie miala czasu. Gdy przyjechala tak samo 0 kontaku itp . na nastempny dzien wyslismy wiczorem na dwor i mowila ze chce przezwy itp, godzine pozniej napisala mi ze nie chce juz byc razem i zebym nie myslal ze zrywa przez telefon. Powiedziala ze moze bedziemy za jakis czas razem moze miesiac moze mniej bo nie wie czy mnie kocha czy nie. Bylismy razem 3 lata, i teraz bardzo mi jej brakuje. Ale ciagle z kims pisze albo sie spotyka jezdzi na imprezy itp. Ostatnio spotkalismy sie i pocalowalismy powiedziala ze mnie kocha ale zaraz zaprzeczyla powiedziala ze to tylko przyzwyczajenie i moze bedziemy razem za jakies 2 miesiace.
Prosze o pomoc i co robic dalej, z góry dziekuje !

Ta pani już Cię nie kocha, nie chce z Tobą być - napisz sobie to na lustrze., albo na czole. Jasne, ma jakieś tam wahania, pozorne zrywy uczuć pod wpływem wyrzutów sumienia i z przyzwyczajenia, ale to wszystko chwilowe. Nic z tego nie będzie. Miej swoją godność i urwij kontakt. Z opisu wynika, że panna chce sobie z Ciebie zrobił wygodną, bezpieczną furteczkę, a kręci z innym / innym -"łaskawie" wróci do Ciebie, jak ten inny / któryś z innych jej nie zechcą / nie wypali. Byłbyś łosiem, gdybyś przystał na coś takiego.