Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-21, 18:27   #2135
libra777
Zakorzenienie
 
Avatar libra777
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 6 589
Dot.: Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

Cytat:
Napisane przez P0P70 Pokaż wiadomość
Jestem wykończona. Natasza ma masakrycznie katar i jest mega marudna. Oliwka z racji tego ze siedzi w domu to także jest marudna. Do tego jeść nie chcą. Za chwile chyba walne głowa o ścianę bo inaczej nie wiem co z nimi zrobię. albo drineczka bym sie napiła. ale jak jestem sama w domu z dziećmi to wyznaje zasadę zero alkoholu. pozostaje mi tylko coś słodkiego zjeść na poprawę samopoczucia.
bidulo zjedz sobie coś słodkiego lepiej
Cytat:
Napisane przez evitka21 Pokaż wiadomość
Czy też miewacie z tym problemy?
no ba
Cytat:
Napisane przez monka23 Pokaż wiadomość
Nie co ty, wcale nie mamy, moje dzieci sa jak dzieci z m jak miłość, dasz im kredki i papier , a one cicho siedzą i ładnie rysują.
Nic tylko prozak, ze 4 driny na lepsze wchłanianie leku i joint na relaks mięśni twarzowych

( moje obecnie leją sie na łóżku i wsadzaja sobie papier toaletowy do buzi , a ja czekam który zacznie płakać - miłość spokój i harmonia )
i relanium 5 do kompletu


A mój właśnie siedzi w kuchni od pół h i jęczy że nie umie jeść ,kasza już pewnie zamarzła ,to już druga bo jedną wypierdzielił na podłogę .
Tż siedzi i go przekonuje że jednak umie jeść.
Ja sobie olałam wszystko ,pomalowałam paznokcie i siedzę na internecie
zaraz jak mi trochę przeschną to zgarnę go nienajedzonego za fraki ,wrzucę do łazienki i zamknę drzwi ,bo będzie tam ryczał pół h co najmniej ,że nie umie się rozebrać ,usmarka się po pas,będzie się krztusił od kaszlu ,wsadzę go do wanny obchlapię ,wysuszę suszarką bo nie mam siły się szarpać
i na eksport na górę do spania.Lajcik

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Cytat:
Napisane przez madziwnia Pokaż wiadomość
Evi nie jestes sama... mimo wiedzy teoretyczne któej liznełam.. tez czasami nerwy mi wysiadają i czuję sie bezradna...

Byliśmy u denstysty załamałąm się... próchnica i wada zgryzu.. wada moze nie jakas tragiczna bo zabki proste ale górna szczęka chowa się lekko za pzrednia a powinna nachodzić.

I co jeszcze.. próchnica spora na górnych zębach bo te trudniej sie myje i ona nie daje ich długo szczotkowac, najgorzej 2 przednie zabki od wewnątrz bo tu szczoteczka siegnąć to juz problem.
Z przodu na górnych ma biały nalot... poczatki próchnicy... posmarowała czymś i po tym ponoć zeby ściemnieją.. porazka..... jezusie!!!
po kazdym słodyczu umyc ząbki i nie samo dziecko tylko dorosły potem musi poprawić porzadnie.
nie dawać słodyczy ,a na serio to współczuję ,może elektryczną szczoteczkę kup?
ja też małemu myję najpierw a później on sobie sam ,5 razy dziennie po inhalacji ,ale niestety od próchnicy nas to nie uchroniło
mój starszy syn brał fluor w tabletkach jak był mały bo też miał straszną próchnicę i powiem że nie wlazła na zeby stałe więc jest szansa że to tylko mleczaki będą zepsute
libra777 jest offline Zgłoś do moderatora