[pstryczek84]

Napisane przez bokeh

dziewczyny mam pytanie, wiem, że wy dentinox uzywałyście 3 lata temu no ale ja czasem uzywam jeszcze i zauwazyłam taka zależność, że np jak Hania pcha ręce do buzi i ogolnie marudna smaruje jej troszkę tym dentinoxem i ona od razu sie uspokaja! przeciez to nie działa od razu... i np teraz od godziny zasypiala niby oczy zamknięte ale walka w łózeczku marudziła jęczala mruczala stękała itp Po jakimś czasie mysle sobie dobra posmaruję. I co? spi ! od razu

ja Ci powiem ze u nas maly po D. tez od razu byl spokojniejszy...

Napisane przez hope01

STULEJKA:
Mówię doktorkowi że wg zaleceń jego nie gmerałam mu tam nic, ale że wczoraj po kąpieli mu troszkę chciałam sprawdzić. No i troszkę się zsunał i krewki się troszkę pojawiło. On pokiwał głowa i ściągnał całego Dawidowi. Krew się pojawiła, ale Młody się nie wydzierał z bólu, po tym wszystkim nie ma problemu siusia itp. No i mi mówi, że teraz to w kąpieli mu mogę troszkę go zsuwać i, że on do nas tak powiedzmy za dwa tygodnie przyjedzie po pracy (mieszka ulicę od nas) (na co TZ że on po niego pojedzie, to się zgodził), ja mam przygotować kąpiel i on mu TO zrobi w znieczuleniu, tzn ja to zrozumiałam tak że on mu TO oczyści, ściągnie itp bo jak w gabinecie dziś zsunął to takie paproki tam troszkę były.
Także ten. No mam nadzieję że będzie wsio ok

Brawa dla Dadolka!
co do stulejki to Ci powiem ze jestem w szoku co do zachowania lekarza
nie powinien jakos uprzedzic co bedzie robil i ze w ogole to bedzie robil????
no mnie oblal zimny pot jak czytalam ten opis brrrrrr
dzielny Dadolek

czyli co, sciagnac na maxa????????
juz nic nie kumam
jeden mowi NIE, inny tak ale stopniowo, powoli a trzeci od razu na maxa sciaga?
Kuźwa - czy nie moze byc jednego ogolnego wyjasnienia jak w tym przypadku postepowac?????