[mary_poppins]

Nie rozumiem tego oburzenia, że się dziewczynina nie zwróciła na "pani" - przecież ona nie użyła ani "pani", ani "ty". Ot - napisała, co by chciała, ja tę wiadomość odbieram całkowicie neutralnie, ani ona chamska ani specjalnie kulturalna nie była. Żadne to żądanie jak do koleżanki - jako takie bym odebrała "weź to usuń", a nie "chciałabym, żeby zniknął". Na pewno dziwny to powód do tego, żeby się burzyć. No i na pewno na miejscu autorki starałabym się chociaż dowiedzieć, o co chodzi - nieodpisywanie też nie jest zbyt kulturalne, a olanie tego typu wiadomości tym bardziej, bo widać, że jakieś emocje u tej dziewczyny wystąpiły. Dziwi mnie to, że "dorośli" tak często domagają się wychowania i kultury od młodzieży, a sami nierzadko również zachowują się wobec niej po prostu chamsko. Tylko, że im "wolno" Cieszę się, że sama już nastolatką nie jestem, im dalej tym będzie lepiej, bo nastolatek chcący coś załatwić u dorosłego nierzadko ma przegrane z góry.