emma współczuje przezięboienie, mam nadzieje ze szybko wrocisz do zdrowia

, ale przy karmieniu wiekszosc lekow mozna brac. odpadaja tylko naprawdę toksyczne typu onkologiczne. to nie ciaza ze sa tak restrykcyjne zakazy. po cc na morfinie i ketanolu (nie mowiac o znieczuleniu) mozna karmic a to sa przeciez "torpedy"

. temat karmienia przy lekach mam mocno przerobiony. najlepiej skonsultowac sie z danym specjalista, bo producenci lekow piszac w ulotkach "brak danych, nie zaleca sie przy kp" ZABEZPIECZAJA sie "na zas".
ja na twoim miejscu nie bawilabym sie w zadne domowe sposoby, bo tak to mozesz bujac sie i meczyc z przeziebieniem i z 2 tygodnie. wzielabym te mocne leki na recepte, konskie dawki, o
dpuscila karmienie i kontakt z corka na 2-3 dni ( sciagalabym pokarm albo dala mieszanke) wykurowala, wypocila i potem powrot do dziecka w pelnych silach

gdziesc czytalam ze majac goraczke mozna karmic ale dziecko moze byc niespokojne albo rozpalone