|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!
Cytat:
Napisane przez bokeh
no i takie oto mam dekoracje, póki co.
|
Świetne!
Już znalazłam drewnianą podstawę lampy, ale to też tanio nie wyjdzie, bo ok 100 sama podstawa kosztuje Boje się że mi nie wyjdzie taki ładny abażur 
Cytat:
Napisane przez sylwietta1988
Czesc dziewczynki, ja tylko na szybko, bede wieczorem, tymczasem chwalę się: Bartulino wczoraj po południu ruszyl z kopyta    zadnego stawiania pojedynczych kroczków, zacząl biegac po całym domu  Wiem, wiem, ze wiele wątkowych maluchów biega od 3 lat  ale i tak sie jaram
do wieczora 
|
No pięknie!!
Cytat:
Napisane przez Ifwka
Super
Ja jak już wezmę się za pokój dla Oliwki to jednak trochę dziecinnie zrobię, białe meble, kolor rózowy+ brązowy, taka naklejka drzewko z ptakami czy kwiatkami itp. Cotton ball też mi sie szalenie podobają
Weny nie mam, znowu się wczoraj z Tż o Młoda pokłóciłam, bo już wszystko wraca do normy, wyjścia, internet itp, sprzątanie znowu odpuszcza. No i się nie odzywamy. Do tego Oliwka zaczyna drugi etap ząbkowania: wczoraj na noc gorączka, dzisiaj rano też. Wczoraj około 23 płacz, nieziemski, no to na ręce bo juz zczaiłam o co biega. Przytuliła się, ponosiłam, do wózka i bujamy. NA szczęscie usnęła i dała się do łóżeczka przenieść. Dwie pobudki: jedna na smoka, druga na jedzenie. Trzecia tużprzed moim wyjściem do pracy - pić jej dałam.
Dzwonił Tż że gorączke ma ale że się nie odzywa to tylko tyle sie dowiedziałam 
|
Źle się wyraziłam, na pewno pokoik nie będzie "dorosły" U nas będą ściany biało szare, a dodatki w kolorach, żółty, zielony, niebieski. muszę jakieś wiszące szafki, coś na książeczki, półki ze skrzynek proporczyki, takie jak na zdjęciu zrobić.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44738260]powiem ci, że mamy z liroja lampę taką (z kotem też jest) i naprawdę fajna
http://www.leroy merlin.pl/oswietlen...3056,l956.html
spację usuń
a do tego mamy firankę w identyczne kropki 
cotton balls możesz sama zrobić: http://szufladawbloku.blogspot.com/2...ton-balls.html
.[/QUOTE]
Oglądałam, podoba mi się. Też planowałam sama zrobić, ale mi świecić nie będą Chyba mu kupię oryginały, jak uzbieramy pieniądze 
Cytat:
Napisane przez Debrah
|
Cudna maleńka! A ty szczekająca dajesz radę 
Cytat:
Napisane przez treselle0
Cześć
dzieki tym, ktore ustosunkowały sie do mojego pytania o spanie z dzieckiem. Nie chodziło mi o to, co sadzicie ofilmie, a czy macie plan/moment, w ktorym przeniesiecie je do łóżeczka 
---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------
Nie było wczoraj MjM wiec dzisiaj nie wiedziałam, co ogladac i przypomniały mi sie Kochane kłopoty, niestety bieda na necie z odcinkami
W k.trochę mojego 'żalu' 
|
Ja bym chciała żeby Miś zaakceptował łóżeczko i w nim spał, ale ja sobie chcieć mogę. Nie to, że nie lubię z nim spać, ale boję się, że długo nie zechce spać sam.
Cytat:
Napisane przez pstryczek84
Kubulencjusz w 95624815 odslonach 
|
Mega piękne zdjęcia!
Cytat:
Napisane przez Kija80
Pstryniu foty suuuper
Mam historyjkę z okazji dnia dziadka, tak mi się przypomniało dzisiaj.
Rzecz się działa ponad 30 lat temu, jak mój kuzyn był mały. Wypalił raz na forum rodzinnym że już się nie może doczekać aż dziadek umrze. Konsternacja zapanowała straszna, zaczęli go nieśmiało podpytywać czemu tak mówi. Odpowiedź:
Bo dostanę po nim gumiaki, będę mógł chodzić po gnoju i mówić kulwa mać
(autentyk, przekazywany w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie  )
|
Padłam 
Cytat:
Napisane przez nafiyqa
Kurcze, dziewczyny, mamy problem z jedzeniem.
Pisalam Wam, ze Kubus z wielka checia je zupki (nawet te z wiekszymi grudkami), ale nie chce kompletnie "drugich dan".
Jak tylko uda mu sie ugryzc/wziac do buzi cos na ksztalt marchewki, innego warzywa czy miesa to zaczyna plakac. Nie gryzie, nie polyka, nie wypluwa nawet. Po prostu trzyma to w buzi i placze. Nie moge nawet wlozyc mu palca do buzi, zeby wyrzucic to jedzenie. Kreci glowa na "nienienie" i wyrywa sie. Po kilku minutach placzu czy marudzenia w koncu polyka albo mi udaje sie zabrac mu to jedzonko...
Nie jest kompletnie zainteresowany naszymi talerzami. Probuje dawac mu od nas ziemniaki, rybe, miesko, makaron. NIC. Widzi zblizajaca sie lyzeczke i kreci glowa.
Makaron dawalam do raczki - bez skutku, nie chce zlapac.
Co wiecej - banana potrafi zjesc sam, tak samo wszelkie chrupki, wafelki, itp. Suszone owoce tez memla, kiwi np je lyzeczka pokrojone w kostke... Wtedy nie ma problemow z pogryzieniem...
Nie wiem co robic  Nie chce, zeby mial jakas traume, ale z drugiej strony nie moge wiecznie dawac mu papek...
Poradzcie cos...
|
Nie umiem Ci pomóc Michał od jakiegoś miesiąca dopiero je kawałki większe, w sensie że je mieli w buźcie i połyka. Zanteresowany naszym od zawsze, ale z jedzeniem sama wiesz jak u nas jest.
|