|
Dot.: Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XIX
Cytat:
Napisane przez bernadka20
Do reanimacji potrzebuję Joaśki b/s lnianej i kapki żelu Artiste. No teraz dodatkowo kropelka olejku Bielendy
No pewnie. Nie jest źle bardzo ładnie
Oj u mnie tylko przerzucanie przez łóżko 
Warkocz francuski proponuje. Tylko samemu ciężko go wykonać. Jednak ćwicząc po jakims czasie można się nauczyć.
|
Ja reanimuje Joaśką z miodem i mlekiem+ Artiste. Już b/s poszedł wczoraj na zmoczone od ucha w dół bo miałam dość puchu a poza tym muszą ciut dłużej wytrzymać tym razem poszła już też pianka. Nie wiem, ale mimo tego że ma alko w składzie, to w rozsądnej ilości i w pomieszaniu z artiste sprawdza się bardzo fajnie- puch jest dużo mniejszy niż po samym żelu czy samej piance
Francuz dla mnie nie jest problemem (lato przechodziłam w plecionkach, koronach i innych takich bajerach z warkoczy ) ale u mnie prostuje do fal jak każdy warkocz
__________________
"Przeciwności, z którymi musimy się zmierzyć, często sprawiają, że stajemy się silniejsi. A to, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem"
Zapisz
|