Nie wiem co myśleć i co robić :(
Dziewczyny sprawa wygląda tak, że rozstałam się z EX-em we wrześniu 2012r. Rozstanie wyglądało tak, że zadzwoniła do mnie jego nowa dziewczyna i ogólnie dzwonili do mnie kilka razy robiąc sobie ze mnie jakieś jaja. Pierwszym razem zadzwoniła podając się za jego kuzynkę, że się martwi o niego bla bla bla bo jest zdenerwowany ostatnio i chciała się dowiedzieć czy to ze względu że między nami coś nie tak. A 3 dni temu ówczesny TŻ o mało mi się nie oświadczył tak było niby dobrze o czym jej powiedziałam.
Później dzwonił do mnie on i powiedział że to jego nowa dziewczyna a z nami koniec. Później dzwonili jeszcze parę razy tzn ona dzwoniła spytać mnie jaki on jest czy powinna uważać bla bla bla wszystko jak się okazało żeby porobić sobie ze mnie jaja. Później on dzwonił żeby się niby ze mną spotkać (też dla jaj). No to tak w skrócie. Kiedy go poprosiłam, żeby dał sobie spokój bo mnie to nie bawi to przestali dzwonić. (było kilka głuchych telefonów później ale już pominę.)
Ale mija tyle czasu a ostatnio jego dziewczyna znowu do mnie wydzwania z pytaniami czy on się jeszcze ze mną spotyka. WTF? Ja jestem w szczęśliwym związku od lipca a tu nagle znowu widmo przeszłości, moja nerwica się znowu uaktywniła, znowu mam jakieś napady telepawki i szczękościsk, walenie serca w niesamowicie szybki sposób. Wszystko dzięki jednej rozmowie.
Nie wiem co mam robić jak kolejny telefon się powtórzy. Zawsze dzwonią z zastrzeżonego. Nie wiem czy mam zadzwonić do EX-a i go poinformować o tej ostatniej rozmowie i powiedzieć żeby się ode mnie odstosunkowali czy co? Prosiła mnie abym tego nie robiła no ale sama już nie wiem. Chciała się tylko upewnić czy on się ze mną spotyka bo ogólnie mu ufa tylko ta sytuacja z września 2012 nie daje jej spokoju.
Edytowane przez mleczna dolina
Czas edycji: 2014-01-23 o 16:34
|