[ppaulinka1990]

Napisane przez Lady Ali

Paulinka ja myśle,że raz na tydzień możemy się ważyć a raz na miesiąc sprawdzić pomiar.Co wy na to?Nie wiem jak was ale mnie mierzenie stresuje i czasem zniechęca:P

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------


A swoją drogą to jak ty to zrobiłaś,że tak dobrałąś kg?jadłaś bez ograniczeń,czy to taki troche efekt jo jo?Obie chcemy do 58 więc musimy z siebie naprawdę dać wszystko

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Dziewczyny jak wasza aktywność?:P

Ali pomysl z wazeniem i mietzeniem mi odpowiada, waga kusi wiec co tudzien moze byc a mierzenie faktycznie raz w miesiacu wystarczy...
A kg przybralam bo wszystko jadlam, obzeralam sie po prostu i tyle...buuuu;(

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Liviene

Cześć kobietki
Chciałabym się do Was przyłączyć, bo jakoś się już nie odnajduję w wątkach w których uczestniczyłam.
Mam do zrzucenia jeszcze 10 kg, a walczę od 1 października 2013. Stosuję popularną dietę NŻT,ZP "Nie żryj tyle, zjedz pół" i walczę
Robię regularnie Chodakowską, Skalpel. W październiku też robiłam ale nieregularnie, zrobiłam ok 10-14. A od 5 listopada robię regularnie, raz dziennie i mniej więcej o tej samej porze. Dziś więc był już mój 80! trening, setny o ile się nie mylę wypada mi 12 lutego, ale oczywiście nie zaprzestanę Mam realny cel, myślę że uda mi się uzyskać wagę 64 kg () do końca czerwca, ale bardziej niż spadki wagowe interesują mnie obwody.
Ważę się raz w miesiącu (następne ważenie mam 3 lutego) a mierzę, tak ze 2-3 razy w miesiącu.
Widzę już pierwsze rezultaty, ale to oczywiście nie koniec.
To co walczymy dziewczyny?
W kupie siła
A tak poza tym jestem Ola.

Hej Ola a ile kg zrzucilas? Podziwiam za cwiczenia, ja nigdy zebrac sie nie moglam, lenia do cwiczen mam i nie moge sie zmotywowac...ale mysle ze mnie przypilnujecie