Kurcze strasznie mi Cie szkoda

A co by u Ciebie zrobili gdybyś pojechała do szpitala?
Mi też nie mówili dopóki nie zapytałam o wagę

No to odpicujcie łóżeczko i się chwal

Tez wolałabym elektryczny ale właśnie koszta :/
jak sie czyta to faktycznie moment tylko jak go przeżyć i nie osiwieć
Jak to mówią za gapowe się płaci

dziś auto wstawiłaś?
Mam nadzieje ze zdrowieje i wyzdrowieje... dziękuje za ciepłe słowa

A Twój mały mężczyzna już wie co mówić kobietom
Co do wizyty to tak jak myślałam niczego konkretnego się nie dowiedzieliśmy ale gen mocno się przejął naszą sytuacją. Podał nam nazwisko lekarza chorób zakaźnych i poprosił o czas do jutra to może jeszcze coś wymyśli. Jedyne co możemy w tej sytuacji zrobić to wg niego badać przyczyny opryszczki i próbować ją zaleczyć. Dostałąm badania do zrobienia i jutro jeszcze postaram się wydębić skierowanie na kolejne na nfz. Powiedział, że trzyma za nas kciuki i czuje, że wszystko dobrze się skończy, ale to tylko słowa...
A z takich niemiłych ciekawostek wiecie, że jak wyjdą złe wyniki inwazyjnych badań to mogą odmówić terminacji wbrew woli rodziców?