2014-01-24, 00:21
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2
|
Ślub cywilny miesiąc przed terminem porodu
Witajcie dziewczyny!
Mam pewien dylemat i bardzo by mi pomogła opinia innych w tym temacie. Aktualnie jestem w 7 miesiącu ciąży. Z moim narzeczonym jesteśmy razem 3,5 roku z czego prawie 2 lata po zaręczynach. Nie raz rozmawialiśmy o ślubie i wiedzieliśmy, że kiedyś go weźmiemy ale jakoś do tej pory się nie złożyło. Myślę, że przede wszystkim dlatego, że 2,5 roku mieszkamy razem więc jakoś nie było większej motywacji do zalegalizowania związku. Jednak, kiedy okazało się, że będziemy rodzicami mój narzeczony zaczął mocno namawiać mnie na ślub cywilny aby nasze maleństwo od początku miało rodziców po ślubie. Ja natomiast uznałam, że ciąża jest na przygotowywanie się do rodzicielstwa i nie w głowie mi organizacja takich przyjęć. Nastawiłam się na ślub z weselem, kiedy mały będzie miał około 2 latka. Jednak jak wiadomo, kobieta zmienną jest- szczególnie w ciąży i tak tydzień temu poczułam wielką i nagłą potrzebę zalegalizowania naszego związku jeszcze zanim nasz synuś się urodzi. Narzeczony był trochę zaskoczony ale jak wiadomo- kobiecie w ciąży się nie odmawia więc kilka dni temu udaliśmy się do USC i mamy ustalony termin ślubu na 8 marca. Zdecydowaliśmy się zaprosić na tą okazję najbliższych z rodziny i przyjaciół tj. niecałe 30 osób. Zarezerwowaliśmy salę na przyjęcie po ślubie, gdzie do 21 będzie wynajęty dj. Jednak od wczoraj męczy mnie myśl czy to był dobry pomysł, aby decydować się na ślub na koniec ciąży. Termin porodu mamy przewidziany między 9 a 15 kwietnia więc w dzień ślubu będę miesiąc przed terminem a jak wiadomo mały może chcieć wyjść wcześniej. Co prawda na dzień dzisiejszy moja gin twierdzi, że raczej nic nie wskazuje na wcześniejsze rozwiązanie. Ja ogólnie nie czuję się źle. Chociaż są dni kiedy dokucza mi ból kręgosłupa czy twardnienie brzucha. Dlatego mam coraz więcej obaw czy ślub w tak późnym stadium ciąży nie jest za bardzo ryzykowny. Co prawda to tylko cywilny więc nie trwa długo. Na sali pewnie będę przede wszystkim siedziała. Jednak zaczynam powoli odczuwać stres przed zbliżającym się porodem a tutaj doszedł jeszcze delikatny stres przed ślubem. Dziś zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem jednak nie odwołać tego ślubu i w spokoju czekać na poród czy jednak już go wziąć skoro mamy termin i przynajmniej nie będziemy musieli przejmować się tym gdy synuś będzie na świecie. Wiem, że to przede wszystkim ja powinnam wiedzieć co zrobić ale byłabym wdzięczna za jakąkolwiek radę. Może, któraś z Was też brała cywilny ślub pod koniec ciąży albo zna podobną sytuację... Pozdrawiam serdecznie
|
|
|