[YellowSheep]

Napisane przez bokeh

Biedna rozumiem Cię doskonale.. umnie to w ogole jest tak że jak jestem sama to Hania jest bardziej nieznośna niż jak jesteśmy we dwójkę. Jakbyś kiedyś chciała to możesz wpaść ja zapraszam tylko pewnie przy mrozie i tak nie wychodzisz...

Ja właśnie wróciłam bo byłam po tiul, znajomi mnie podwiezzli potem byliśmy u rodziców chłopaka tej mojej koleżanki oni zachwyceni Haneczka, jego mama zrobiła obiad pyyszny. No i jestem w domu. Hania zssnela w fotliku i tak ja zostawialm:p

Dzięki kochana z chęcią wpadnę, tylko niech te mrozy zelżą

Napisane przez Debrah

Moja chyba zasnęła na noc koło..17:40 - bo dalej śpi, a to jest bardzo dziwne...

Yellow: wyjątkowo mogę się pod Tobą podpisać. Też ostatnio sama i sama.. z małą i sesją na karku. I też powoli wysiadam.

Aż tak źle?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44804191]

strasznie to przykre a on do małego jak?
[/QUOTE]

Stara się. No, do tżFewcia mu brakuje :P w sumie nie jest źle...


Wybaczcie że tak Wam smęcę. Muszę się ogarnąć, potem jak zacznę (a mam nadzieję że zacznę) pracować też będzie inaczej, bo w końcu wyjdę do ludzi, a nie tylko ciągle w domu i w domu... Jeszcze moja rodzinka dokłada do pieca, bo czasem mogłaby mama czy babcia z Małym zostać, no ale niestety to się kończy źle.

Sama se dam kopa w dupę :P