Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - O niższą wagę walczymy, spalamy i rzeźbimy cz. XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-26, 13:08   #1163
kasia77177
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 324
Dot.: O niższą wagę walczymy, spalamy i rzeźbimy cz. XI

Cytat:
Napisane przez agila negra Pokaż wiadomość
Hej właśnie wstałam i myślę nad sniadaniem.
Dostałam jakiegoś uczulenia na całych udach i siedzę i się drapie wapno pije od tygodnia i nie pomaga, coraz gorzej wręcz.
hej!
oj,nie fajnie z tym uczuleniem...
Cytat:
Napisane przez agulaaaa Pokaż wiadomość
mi parę plamek się porobiło ale od baniek




idę zaraz do Kościoła i znowu powrót do notatek, także jutro wieczorem już się odezwę.


powodzenia rano w dotarciu do pracy! ja będę miała ten sam problem, żeby dotrzeć na egz, może wcześniejszym pojadę
plamki takie są normalne
ja też chyba wcześniej wyruszę...

Cytat:
Napisane przez majka5908 Pokaż wiadomość

Kasiu a czym jedziesz do W?
busem...

Cytat:
Napisane przez Sikorka0204 Pokaż wiadomość
Dziękuje Tylko właśnie o to chodzi, że przy ćwiczeniach to jeszcze nawet powinnam chudnąć, doszłam tylko do 1700 i 1,5 kg więcej…a co będzie jak mam dojść do 2300.

no właśnie to samo

Zjadłam dziś ciasteczko i pomadkę ze złości ale przyszłam do domu i zaczęłam ćwiczyć więc spalone wszystko Ogólnie miałam dziś czas na przemyślenia i doszłam do wniosku, że będę się schizować jak nie będę mogła się zmieścić w 'najnowsze' spodnie. Z ćwiczeń rezygnować nie zamierzam więc mam nadzieje, że chociaż stan skóry będzie ok…
No i z lepszych wieści:
A6W DONE
Dodatkowo Mel b pośladki i 20 minut na skakance czyli niewiele ponad godzinka
TZ wrócił do domu chory…chyba mnie też łapie

Cytat:
Napisane przez anulciak85 Pokaż wiadomość
Na dodatek mamy iść z R do kina tylko coś czuje ze znowu się okaże ze on nie może...boję się tego spotkania...ja to dziwna jestem...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ej,głowa do góry
Cytat:
Napisane przez dzovana Pokaż wiadomość
hej

melduję:
* ZWOW #68
* 500 skoków żabką na skakance

próbowałam zrobić Tiffoczki, ale znowu dostałam jakby bólu/kolki w mostku i nagle tak mnie w tym miejscu ''wydęło'' musiałam przerwać.. w żadnych ćwiczeniach dotychczas tego nie doświadczyłam.

zmykam do matmy bo mam 2 h na nią póki co.



ja zmykam na obiad,chwila z rodziną, a później wio busem do W
kasia77177 jest offline Zgłoś do moderatora