Interpretacja wiersza "Na trupa"
Witam. 
Generalnie bardzo lubię poezję i jej interpretowanie, ale poniższy wiersz mnie przerasta. Chodzi o jego analizę i porównanie do sonetu "Do trupa" Morsztyna.
Jeśli ktoś lubi tego typu zabawę z wierszami i zechce mi pomóc, to będę bardzo wdzięczna. 
"Na trupa"
Leży w sobie ale nie wie komu leży
Ale nie wie komu będzie w co przeminie
Może w trawę się przetrawi w śnieg rozśnieży
Może w wodzie się roztopi może w glinie
Może leży by nam rosło i pęczniało
By nam było choć nie wiemy czym by było
Może leży by się tliło choć zetlało
By się wśniło choć dozgonnie się wyśniło
Twarz błękitna może nam się przepoczwarzy
Zeschła ślina może jeszcze będzie śliną
Wargom żółtym inne wargi już się marzą
Zanim będzie może wodą może gliną
Leży w sobie ale jeszcze chciałby służyć
Teraz ty weż teraz ty go spróbuj użyć
__________________
'Baby we both know
That the nights were mainly made
For saying things that you can't say tomorrow day'
|