2014-01-26, 23:38
|
#3
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Zniszczyłam sobie włosy (przeproteinowanie) - proszę o rady jak to naprawić
Cytat:
Napisane przez pomorzanka77
Zaczęło się od intensywnej pielęgnacji. Kupiłam kilka składników i zaczęłam intensywnie olejować - do olejów dodawałam różne, jak mi się wydawało dobre, składniki. Rezultaty były super. Do czasu.
Pewnego dnia po umyciu moje włos nie dały się w ogóle rozczesać był jakby posklejane, do tego potwornie suche. Umyłam kilka razy ale problem nadal występował. I przy kolejnych myciach też.
W końcu, po dłuższym googlowaniu odkryłam to słynne przeproteinowanie. Od tego czasu (to już miesiąc), staram się intensywnie nawilżać, stosuję oleje z niewielkim dodatkiem kwasu hial. Niestety, nadal jest tak sobie. Miałam ładne włosy, a teraz jest strasznie. Jest coś jeszcze co mogę zrobić, żeby to naprawić? Biorę widaminy (cynk, B).
|
Dużo nawilżaczy i emolientów. Kładź je przed myciem np jakaś gęsta odżywka + olej + nawilżacz (np glutek lniany, gliceryna, aloes, kwas hialuronowy), po zmyciu też podobnie.
Sprawdzaj skład każdego nakładanego kosmetyku, bo proteiny są często dodawane do kosmetyków.
Witaminy na to nie pomogą, nie docierają do martwego włosa.
Jest też niestety opcja, że części włosów nie da się odratować.
Edytowane przez chimay
Czas edycji: 2014-01-26 o 23:40
|
|
|