Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-26, 23:52   #453
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: WOMEN ON WEB czyli medyczna aborcja...

Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Dla mnie to niczego nie dowodzi. Kazdy czlowiek ma wybor i zamiast zabijac mozna wybrac oddanie lub zabezpieczanie sie. Ok moze nie mieli na srodki antykonc., no to mogli oddac. Jak mozna przeczytac w artykule kobiety donosily ciaze i urodzily i pozniej pozbyly sie dzieci!!! Czyli mogly wybrac okna zycia zamiast zabojstwo. Tak wiec moim zdaniem one rowniez byly zaburzone. Owzzem, ich zaburzenie spowodowal maz czy tesxiowie ale to nadal zaburzenie- wybrac zabicie niz oddanie.
ta, zwłaszcza teściowa spowodowała zaburzenie: "Przypadek z Wrotnowa: 6 pierwszych urodziło się i żyje, następne to już było – zdaniem Benedykta i jego rodziców – za dużo. Ciężarną Wandę teściowa opasywała co rano elastycznymi bandażami, żeby nie było widać. W ukropie kazała się kąpać, może poroni. A że nie roniła, teściowa odbierała porody w piwnicy na betonie. Wanda rodziła w pozycji kucznej, trzymając się rury od kaloryfera, potem teściowa gdzieś wynosiła noworodka, każąc synowej się oporządzić i wracać do roboty w pole. (Matka) Zatrzymana, początkowo zaprzeczała wszystkiemu, sprawiała na śledczych wrażenie niepoczytalnej. Potem zaczęła opowiadać. O piekle. O latach zniewolenia, poniżania i wyszydzania ze strony męża i teściów. Miała niespełna 17 lat, gdy już w pierwszej ciąży wyszła za mąż. Od tamtej pory harowała jak niewolnica, prała, sprzątała, orała, doiła krowy. I rodziła dzieci. Pieniędzy własnych nie miała nigdy, bo jej nie dawali. Ze swoją matką mogła się spotkać tylko na kilka minut na przystanku, bo zaraz teściowa wołała: „jak chcesz żreć, to haruj”. Nigdy nie była sama. Zawsze pilnowana. Wanda opowiadała, że pierwsze dziecko, którego już miało w rodzinie nie być, zostawiła w szpitalu. Podała fałszywe dane, a po porodzie uciekła. Zeznała też, że z teściową, w piwnicy, rodziła pięć razy. Piąte dziecko być może zjadła świnia."
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując