2005-06-20, 11:58
|
#1
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Zęby mądrości
Dziewczyny kochane, mam taki mały problemik. Otóż rośnie mi ostatni już- czwarty ząb mądrości, czyli ząbkuję Zawsze mnie bolało straszliwie i teraz też boli. Znacie może jakieś sposoby na zmniejszanie bólu. Teraz i tak już nie powinnam narzekać, wydaje mi się, że najgorsze minęło. Ząbek wylazł prawie cały, ale dziąsło nadal spuchnięte, boli mnie szczęka, powiększył mi się węzeł chłonny i spuchłam. Czekam, aż ząb wyjdzie do końca. Znam już ten proces na pamięć z poprzedniego ząbkowania Dodam że ząb ma gdzie rosnąć (nie wrasta mi w łuki podniebienne) i jest zdrowy. Czy któraś z Was też tak boleśnie przeżywała te zęby mądrości (po co one wogóle rosną??). Napiszce mi o swoich "wrażeniach" z tego okresu...może zaznam ukojenia U mojej mamy skończył się ten proces dwukrotnie na chirurgii szczękowej, ale moje ząbki są mniejsze i mają miejsce do wyłażenia na świat
|
|
|