mi się jedna zniszczyła, ale to raczej moje wina, bo położyłam w szafie białą torebkę taką z ażurkiem z przodu

śliczna była

obok innych i pofarbowała od nich, niczym nie dało się zczyścić

miała sine plamy, czerwone itp.

a rok wcześniej schowałam ją we folii

nosiłam tylko latem, bo jasna

ogólnie to mam wrażenie, że te torby są niezniszczalne

mamie się babette szara powycierała przy zamku po 5 czy 6 latach noszenia codziennie do pracy

a kupiła taniochę w sklepie za 25 zł i po jednym użyciu zamek poszedł

teraz juz innych toreb nie kupuje, tylko z avonu

brakuje mi tylko czasami wyboru

aktualnie potrzebuję granatową nabyć to nie ma

ta granatowo-beżowa mnie nie interesuje
podobnie z biżuterią, tą sztuczną kupioną w sklepie już dawno wyrzuciłam, bo zczerniała i wcale tańsza nie jest

a tą z avonu zbieram latami i jest cały czas jak nowa
