Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-01-28, 14:39   #103
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Nie no spoko, niech sobie ma ulubione, ale kurde jak mi dziecko histeryzuje, to biorę sztućce, które mi pierwsze w rękę wpadną. Niech się cieszy, że żarcie zrobione
Mój dziadem ma wyluzkę na wszystko. Jest głuchy i wszystkim gada, że Julek to super spokojne dziecko, bo on nigdy nie słyszał żeby mały płakał

Siedzę, opieram lewą stronę ciała o oparcie kanapy, obejmuję dziecko leżące mi na kolanach a prawą ręką piszę
Jak tylko mały skończy łykać, to zabieram cycek - i ewentualnie daję smoczek.
Ogólnie lepiej zawsze odkładać, ale jak mam już taką masakrę, to kapituluję.

Rabin

Nie ma opcji, drugiego takiego szatana nie przeżyję Ogólnie to gadają, że drugie dziecko jest "łatwiejsze we współżyciu niż drugie", ale to tylko takie farmazony. Moja mama twierdzi, że ja byłam właśnie taka jak Julek - a byłam druga.
Tylko moja mama to w ogóle zrobiła skok na główkę - zaszła w ciążę 3 miesiące po urodzeniu pierwszego dziecka


Słuchajcie, a wasze dzieci nie potrzebują Waszej uwagi cały czas? Jak dacie je na matę/leżaczek/huśtawkę to się zajmą same tematem przez godzinę-dwie?
Mój może kwadrans. Potem nawet przy zabawie woła o towarzystwo - żeby do niego gadać i bawić się razem
Haha

No właśnie odłożyłam 3 min temu, poszłam z lapkiem do drugiego pokoju i słuszę jak się obudził i gada sam do siebie
nie mam już na niego sposobów

Kochana nie ma szans żeby się zajął sobą, rano kiedy ma dobry humor to mu się zdarza. Jak straci mnie tylko z oczu to od razu zaczyna kwękać. Nawet jak idę zrobić siku to zabieram go ze sobą i kładę na przewijak bo wiem, że by się rozwył. Chciałby żebym cały czas była przy nim, pokazywała zabawki, robiła miny, rozmawiała HA! a mało tego wśnieka się gdy to robie i na niego nie patrzę tylko np. na laptopa, muszę patrzeć na jego buźkę.. Jak gotuję to wsadzam go do bujaczka i robie tańce po kuchni, potrząsam metalowym opakowaniem z herbatką hippa żeby tylko się na czymś zawiesił bo jak nie to zaraz zaczyna stękać.
Nie wiem czy to moja wina , że go tak nauczyłam czy po prostu taki już jest.
Jeszcze w szpitalu położne powiedziały , ze ciężko go okiełznać pytały czy przypadkiem nie paliłam w ciąży bo on może być teraz na "głodzie" i dlatego tak non stop płacze. A nie paliłam oczywiście.
Taka z niego przylepa mała, cyc mamusiny

A jak to wygląda u Ciebie? Bo wiem, że Julek też daje często w kość
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora