2014-01-29, 09:41
|
#2870
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomo¶ci: 515
|
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5
Cytat:
Napisane przez nadzwyczajna
Na ten moment nie możemy sie wyprowadzic. Z powodu sytuacji finansowej zrezygnowali¶my z wynajmowanego mieszkania. Chcialam mieszkac sama ale bylo coraz trudniej utrzymac a z dzieckiem to juz w ogole by bylo niemozliwe. Mama sama zaproponowała żeby¶my zrezygnowali i zamieszkali z nia ze i jej i nam bedzie finansowo łatwiej. Sama ustaliła ile mamy placic i w jaki sposób. Nie ja.
Placimy rachunki robimy zakupy i naprawde nas nie utrzymuje a i tak jest zle.
Wystarczylo zeby rachunek jej sie nie spodobal a juz nasza wina.
Jest mi przykro bo sama chciala tak płacić a teraz nagle wielkie halo i mi wody zaluje.
Ja wcale nie chce siedzieć w domu, chętnie bym poszla do pracy ale jestem w ciazy i akurat musze byc na zwolnieniu i np musze czę¶ciej sie myc.
Ona widzi tylko ze ona wszystko. Juz sobie wymyslila ze gaz ona kupowala. Kazalam jej prowadzic sobie notatki bo ja nie bede potem wysluchiwac jak to ona kupila kiedy wlasnie ja to zrobilam.
Jestem rozzalona ale musze jakos to zniesc.
Wczoraj juz sie nawet nie kapalam. Mialam ochote zapytac ile bedzie kosztować jeden prysznic i gdzie mam wrzucac pieniadze.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
|
My mieszkamy z babcia, ale wszystki rachuki na pol, nie ma tak, ze raz ona raz my cos placimy. Wlasnie po to zeby uniknac takich sytuacji. Zakupy to juz roznie raz ja pojde i wydam wiecej raz babcia, ale jakos sie dogadujemy :0
__________________
73 kg  -----> cel 60!!!
|
|
|