[insolito]

Napisane przez hope01

Czystość dzieci:
- kąpać się lubi, z myciem nie ma problemów
-z myciem głowy już są problemy, wycieramy od razu oczka i czoło ręczniczkiem z Mikim albo Kubusiem, to już lepiej jest
-ząbki no problem, nawet sam chce myć (btw ma któraś z Was te szczoteczki z Rossa Babydream co Black dla Oliwki miała? Oglądałam je dzisiaj i zastanawiałam się nad kupnem ale która do czego? )
-rączki i buzia no problem. Idziemy do umywalki, stajemy na parapecie, patrzymy w lusterko i się myjemy
-obcinanie paznokci problematyczne jest - trzeba Boogie Woogie puścić itp to obetniemy
-uszka - no problem, czasem przy tym przysypia
-pampers, były okresy buntu na razie spokój
-ubieranie na co dzień -jest ok
-ubieranie na dwór w grubachne warstwy - jest problem natury buntowniczej

U nas z myciem też luzik, woda mu się po oczach leje to tylko ją przegarnie i niewzruszony robi dalej co tam robił
- Przy myciu ząbków wyrywa mi szczoteczkę i sam myje
- Buzi nad umywalką nie specjalnie lubi myć, ale dzielnie znosi
- obcinanie paznokci też lajtowo
- uszu myć nie lubimy
-pampersy zmieniamy na stojąco
-ubieranie bez problemu, nawet jak widzi, że kładziemy buty i czapkę to się uspokaja bo wie, że na dwór wychodzimy

My mamy te szczotki, ja tam nie wiem która do czego. To właściwa to wiadomo, a pozostałe diwe daje mu jak podejrzewam, że dziąsła swędzą, czasem żelem polewam to sobie siedzi i masuje