[Lanari]

Napisane przez pielegniareczka

Wreszcie przeczytałam do końca
ja łykam tran codziennie w tabletkach podobno jest dobry na skórę
a tak to codziennie duża pomarańcza, bo też cos tam pomaga ale już nie pamiętam co

a tak w ogóle nie wiem jak jutro będzie... ale od poniedziałku czuje sie dużo lepiej chyba wszystkie złe emocje ze mnie powili uchodzą

Ponoć jakiś olejek w pomarańczy, który się uwalnia podczas obierania ma działanie antydepresyjne i uspakajające Może dlatego Ci przechodzi Dziewczyny wcinamy pomarańcze

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez durnababa

W ogóle świruje do mnie żonaty facet, wkurza mnie, bo nie lubię takich wykrętów...on opowiada oczywiście, że się z żoną rozchodzi prawie, że ona go namawia na terapię, ale że pozamiatane, że gdyby nie syn, to z nią by nie był.
Jutro proponował mi spotkanie, ale odmówiłam jak zawsze.
Co oni mają w głowach w ogóle...
Jak nie idzie w małżeństwie, to najpierw niech się rozchodzą, potem odchorują, potem poukładają i dopiero nowe baby... grrr

I tak by się pewnie nie rozwiódł. To taka standardowa gadka większości żonatych facetów, którzy chcą sobie skoczyć w bok. Szkoda słów na takich typów.