Dot.: Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!
Meneq, pytalas o TZ...
Wrocil z pracy o 15:30, zmeczony (normalne, rozumiem, wstaje ok 5:30). Kuba spal, a TZ polozyl sie obok niego na chwile czym oczywiscie go obudzil :/
Pobawil sie troche z nim, pogadal i sru do kompa na 1,5h...
Potem stwierdzil, ze szkoda czasu, woli sie z nami pobawic, wiec przyszedl do nas na podloge (ja zajmowalam sie Kubusiem caly czas jak wrocil). 5 min zabawy i kimnal na macie z puzzli... I tak spal do 21 :/ 3h ponad...
Ja malego wykapalam, nakarmilam, uspalam, a ten dalej spal.
W koncu sie obudzil zdziwiony, ani me ani be i na lozko sie przeniosl do spania. Kuba obudzil sie po 30min,a ten nic... Obudzilam go, zeby sie W KONCU zajal dzieckiem to pretensje ma, bo JEMU SIE CHCE SPAC!!
Nosz k.....
A mi to nie????? Jeszcze przeziebiona jestem, moze nie umieram jak on ostatnio, ale jednak chrype jak rasowy zul mam, kaszel mnie dusi, z nosa leci, ale przeciez on zmeczony....
Gdyby jeszcze Kuba dal odpoczac - nie ma szans, teraz beda figle do polnocy...
To sie wygadalam.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2014-01-30 o 21:02
|