|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Niby tak, ale się nie oszukuję - nigdy nie byłabym zdolna do takiej konsekwencji i wyrzeczeń :p tak że u mnie albo bardzo powoli albo wcale.
Ostatnio słabo, nie zawsze chce mi się ćwiczyć, z jedzeniem bywa różnie - nie obżeram się za bardzo, ale jem za dużo żeb chudnąć. Jutro pierwszy, więc się ważę, ale na sukces nie liczę chociaż mam wrażenie że ostatnio brzuch trochę lepiej wygląda, mimo że cm bez zmian
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm
Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs
|