[Agnieszka987]

Napisane przez mistis123

A jakiś krem chociaż do lekkiego ich złagodzenia ?

Krem ochronny to np. krem nivea zwykły albo cicalfate avene. Przy skórze naczynkowej polecane są kosmetyki z m.in. wit C czyli np. serum flavo C. Tanszym sposobem na uzywanie wit C niz flavo C jest kupienie w aptece kropli Juvit (mają glicerynę wiec mogą się trochę lepić). To tez mozesz uzywac na noc. Nie polecam wiekszosci drogeryjnych kremów z wit.C bo one maja jej sladowe ilosci które i tak niewiele dadzą Łagodząco i niwelująco rumien może zdziałać woda termalna do spsikiwania twarzy. Cicalfate ma taką wodę w skladzie. Możesz też łykac wit. C w tabletkach.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Alexzus

Dużo też leży w psychice. Mówi to posiadaczka swojego czasu okropnych buraczanych placków na twarzy jak teraz bywam blada jak ściana Myślimy o tym i problem się namnaża, wystarczy spróbować zapomnieć i nie przejmować się, 'znieczulić' sobie umysłem policzki. Mi problem minął z wiekiem ale całkowicie się tego pozbyć nie da, więc sporadycznie jestem czerwieńsza. Wydaje się że to z powodu cieńkiej skóry, przez którą płynąca krew jest bardziej widoczna. Kremu Ci nie poradzę, ale mogą pomóc naparówki z rumianku lub przykładanie zmoczonych herbatą rumiankową wacików, bo gdy tak robiłam było trochę lepiej. Problem narastał po powrocie z zimna (trzeba osłaniać twarz szalikiem) a najgorzej było gdy się pochylałam by np zmienić buty, nie możesz też nosić zbyt ciepłych swetrów czy golfów - często z nich rezygnuję przy porannym ubieraniu.. lepiej założyć koszulkę i bluzę
Musisz wzmocnić naczynka. Staraj się też unikać siedzenia przy kaloryferze dopóki problem nie zniknie

O ile mi wiadomo to parówki nie są wskazane przy skórze naczynkowej, ogólnie ciepło nie jest wskazane bo moze nasilac rumien. Tym bardziej ze autor o tym wspomina.

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Poczytaj na tym blogu o Twoim rodzaju cery:
http://kosmostolog.blogspot.com/2012...owa-czyli.html