[lakowkaliliowa]

Witam, pewnie to nietypowe pytanie, ale kupiłam mascarę maybelline volum rocket. Jednak szczoteczka jest tu okropna! Takie ma małe silikonowe wypustki. Moje rzęsy są naturalnie bardzo długie i dosyć gęste, wiec ta maskara volum rocket strasznie je skleja przez to że ma malutkie wypustki. Zawsze używałam maskary maybelline colossal volum' express, która ma gęste i długie włoski (nie wiem jak to nazwać), więc idealnie mi każdą rzęskę jeszcze wydłużała i pogrubiała i nie sklejała! Czy mogę więc wziąć samą starą szczoteczkę ze zużytej colossal volum' express i ją wsadzić zamiast tej nowej z volum rocket? Czy można tak? Czy może mam ją wyparzyć żeby zapobiec szybkiemu utlenianiu składników w nowej maskarze?


Jestem osobą która nie lubi marnowania, więc wolę wykorzystać jakoś tą maskarę niż ją wyrzucić. Zamiana szczoteczek rozwiązałaby problem (tej volum rocket nie da się używać), tylko czy można tak zrobić? Czy wyparzać? Czy umyć po prostu?
Pozdrawiam