Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - `Beznadziejny ten zięć` czyli problemy mamy....
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-04, 01:55   #7
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: `Beznadziejny ten zięć` czyli problemy mamy....

Cytat:
Napisane przez oomega Pokaż wiadomość
Hej.
Świeża sprawa, bo z chłopakiem jestem z jakieś 2 tygodnie.
No cóż mama w końcu musiała się jakoś dowiedzieć ( z tatą o takich sprawach wcale nie rozmawiam). W żartach mojego TŻ nazywała zięciem... Gdy zaprosił mnie na obiad, który sam zrobił, gdy usłyszała co zrobił itp. była wniebowzięta, że jak super itp itd. Ale gdy usłyszała ze wyjechał z rodzicami w góry na tydzień (nie mieszka z nimi na codzień bo studiuje w innym mieście, ma 21 lat) to wielce oburzona, dlaczego pojechał z nimi a nie ze mną ( mimo iż z rodzicami zaplanował wyjazd przed naszym poznaniem wg), że po co mi wysyła zdjęcia tych pięknych widoków, że taki zięc to beznadziejny. Non stop chodzi za mną i mi mówi zebym uważała, żeby mnie nie zdradził ani nic. Stałe docinki typu: ` eh ten zięć to maminsynek` `ten zięć to...` .

Drażni mnie to już!! Nie zna go wcale, nie widziała na oczy, nie wie jak wygląda, nic o nim nie wie!

Czy to jej przejdzie? Przeżyć? Przemilczeć ? Czy zwrócić jakoś dosadniej uwagę? Bo zazwyczaj to komentuję typu: ` Booże, nie chce mi się nawet z Tobą rozmawiać`.

Rodzice zawsze czepiają się o chłopaków swoich córek, ale to już jest przesada Może jesteś młoda i to jeden z Twoich pierwszych związków? (wnioskuję po stosunkowo młodym wieku chłopaka) i dlatego mama jest jeszcze nieprzyzwyczajona do myśli, że ukochana mała córeczka mogłaby spotykać się z kimś obcym i dlatego tak dziwnie reaguje? Ignoruj to i tak Ty wiesz swoje. I może faktycznie nie opowiadaj za dużo, żeby nie miała o co się czepiać.

PS: Strasznie nie lubię tego określenia TŻ :/ Dziewczyna ma męża to TŻ, dziewczyna ma chłopaka kilka lat - TŻ, ma chłopaka 2 tygodnie, też TŻ? Jedna pisze w wątku, że podoba jej się inny i czasem ma myśli by rzucić swojego chłopaka, którego określa mianem, a jakże, TŻ. To jaki to ma niby być towarzysz życia w takiej sytuacji? Dziwne to wszystko dla mnie. Krzywda dla języka taka sama jak wgl zamiast w ogóle...
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując