[czarna_mala]

Napisane przez MarudexuS

Codziennie jest kawusia, z mleczkiem. A raczej mleczko z kawusią ...
I zwykle to działa ... teraz nie

Maru, to nieźle Cię zakleiło

Napisane przez cebulova

No więc ja po ktg, badaniu i usg. Full serwis był Na ktg pisały się niektóre skurczybyki nawet po 90%, ale ja nie odczuwałam ich jako bolesne i nie są jeszcze na tyle regularne aby rodzić. Szyjka rozwarta wg ginki na 1,5cm ale jeszcze nie skrócona maksymalnie. Tak mnie wymaltretowała na tym badaniu, że teraz brzuch mnie nawala jak na @ i mam brunatne plamienie (o czym ginka uprzedziła). Na usg wszystko ok, przepływy prawidłowe, jedno co mnie martwi to waga mojego dziecia. Usg oszacowało ją na 2700g (+-300g). Mały więc jest mały, ale wygląda na to, że taka jego natura... Może to dlatego że nie jadłam witamin... Mam się zgłosić na kolejne ktg w czwartek z rana. No chyba, że wcześniej jakaś akcja sie zacznie. I tyle.

Antoś, ciotki na Ciebie czekają, wychodź, nie daj się prosić