2014-02-05, 09:51
|
#3721
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wybielanie zębów- wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez stomatolog11
Przypomnę tylko, że preparat o tym stężeniu można nabyć jedynie za pośrednictwem lekarza stomatologa - wszystkie preparaty o stężeniu powyżej 0,1 % są przeznaczone do użytku wyłącznie przez lekarza stomatologa.
---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------
To co piszę wynika z troski o pacjentów którzy padają ofiarami pazernych techników dentystycznych nastawionych wyłącznie na zysk. Doskonale wiem jakie są koszta labolatorium a jakie gabinetu - gabinet stomatologiczny wieloprofilowy z asystentką w pełni wyposażony to wielokrotność kosztów labolatorium technicznego. Widzę, że nie potrafi Pan/Pani zinterpretować tego co przytacza - proszę zerknąć i pochylić się nad sformułowaniem użytym w zdaniu o sankcjach - "...Kto wprowadza do obrotu..." - przepis odnosi się wyłącznie do techników dentystycznych, wszak to nie lekarz stomatolog "wprowadza do obrotu" pracę protetyczną - lekarz sprzedaje usługę leczniczą której elementem jest praca protetyczna zakupiona i wprowadzona do obrotu przez technika dentystycznego.
Proszę powiedzieć, co to znaczy "Jak technik może popełnić błąd wykonując na nim pracę skoro jet zmuszany do tego przez dentystę? A później dalej jest zmuszany żeby nie brać pieniędzy za pracę lub wziąć jedynie zaniżoną kwotę do granic możliwości. " - bo nie rozumiem? Jak lekarz zmusza technika do robienia pracy na złym wycisku - szantażuje go?Trzyma na muszce? Decyzję podejmuje technik i to on odpowiada za techniczną stronę pracy a ta nie może być dobrze zrobiona skoro została wykonana na podstawie źle wykonanego wycisku. Podobne tłumaczenia to kolejny efekt pazerności techników którzy w pogoni za pieniędzmi nie są skłonni odpuścić sobie lekarza który nie przyjmuje krytyki.
|
A ja sobie tak czytam i czytam i jestem w szoku po prostu.
Skoro lekarz dentysta nie jest odpowiedzialny za to co wykonał technik dentystyczny (mimo ze zrobił to na zlecenie dentysty) i może mi wcisnąć nawet źle zrobioną rzecz (bo on tylko mi to sprzedaje) i nie ponosi za to co sprzedaje żadnej odpowiedzialności, to ja wolę iść do technika dentystycznego (takiego co ma dezynfekcję oczywiście). Będę wtedy miała pewność że skoro on mi coś sporządzi i jest za to odpowiedzialny to jak w razie by coś skopał to konsekwencje poniesie. Wygląda na to, że lekarz nigdy nie jest za nic odpowiedzialny i to w każdej leczniczej dziedzinie. Przykładem mogą być choćby ostatnie wydarzenia jak to gdy dzieci umarły w łonie matki, bo lekarz odsypiał swoją pracę w prywatnej placówce i nie przeprowadził cesarskiego cięcia na czas.
Wychodzi tu kto jest pazerny. Po prostu pazerność lekarzy nie zna granic. W papierach ten śpiący lekarz był jednocześnie w dwóch miejscach: na dyżurze w szpitalu i w prywatnej przychodni- straszne to jest niestety.
Tak więc ja wolę iść do technika dentystycznego sprawdzonego i polecanego przez znajomych i nie obchodzą mnie wypowiedzi stomatologa11 w tej kwestii. Wiadomo że on zawsze będzie się bronił bo to lekarz. a lekarze bronią się także wzajemnie i cudem zawsze unikają kar bo zawsze spychają odpowiedzialność na coś lub kogoś innego.
Taka już pazerna i podła lekarska natura i nie obchodzi ich nawet przysięga Hipokratesa, którą składają. Pokazuje to życie codzienne.
Tak więc daruj sobie może stomatologu11 te marne spychologiczne i oskarżające innych wypowiedzi bo to żenujące. Na szczęście coraz więcej ludzi przekonuje się, co dzieje się w rzeczywistości i dalece odbiega od tego o czym piszesz.
Edytowane przez Xymena85
Czas edycji: 2014-02-05 o 09:52
Powód: błąd orto
|
|
|