Dot.: Kompromisy czy wyrzeczenia?
Trzeba rozdzielic kwestie, gdy robienie czegos jest dla Ciebie przykre (jak wspomniany basen) - wtedy nie powinno sie robic takich ukladow.
Jednak nie uwazam aby w kazdej kwestii trzeba bylo zadowalac kogos w polowie - jak ja obejrze film akcji, za ktorym nie przepadam to nic mi sie nie stanie, a TZ ma rozrywke i odwrotnie. To nie jest duze poswiecenie i ostatecznie kazdy jest zadowolony.
Dziwne jest zachowanie Twojego faceta, ktory wszystko chce przeliczac, zebys Ty musiala sie poswiecac - no bez przesady.
wysłano z mojej Xperii SP
|