[Dragoness]

A ja nie umiem im pomóc bo nie rozumiem czego ode mnie chcą

Tak w ogóle to cześć

Mam następujący problem z włosami. Zaraz po umyciu są bardzo puszyste, wyglądają na gęste, błyszczą i generalnie na wygląd podobają się wszystkim. Niestety, już wtedy (w dniu umycia) masakrycznie się elektryzują (bez względu na porę roku, więc to nie kwestia czapki). Czuję też, że są suche. Jeżeli w tym dniu wyjdę z domu :P to pod wpływem wiatru od razu robią się z nich brzydkie strąki na grzywce i tracą puszystość (?) - tzn. po powrocie do domu rozczeszę je, i nadam im z powrotem ładny kształt, ale puszyste już nie są.

Jakbym ich nie daj Boże nie umyła w danym dniu... Dramat. Oklapują zupełnie, odgniatają od poduszki w taki sposób, że nie uczeszę ich w żaden sposób. Wyglądają na tłuste, ale w dotyku są suche. Dalej się elektryzują, tylko że już nawet nie wyglądają dobrze.

Co to jest za rodzaj włosa, jak o nie zadbać?? Mycie codziennie jest dosyć kłopotliwe jak się pracuje, z kolei są za krótkie (bob) żeby je drugiego dnia spinać (jedyne wyjście: zapuścić?)

Wymyślicie coś dla mnie??