[evvelina88]

Napisane przez Loyd

Dermablend używałam wieki temu i zupełnie mi nie pasował.
MAP em byłam wielokrotnie malowana i efekt jest świetny tyle że sama chyba bym go nie zakupiła. Jak dla mnie typowo sceniczny ( tańczę), ślubno- wyjściowy podkład. Widać po skórze ( gdy go zmyje) że dostała dawkę ultra wysuszenia.

Estee lauder lubię ale używam na imprezy lub ewentualnie gdy mam ochotę na mocniejszy makijaż.

MACa nie używałam.

Wszystkie pokłady są mocno kryjace. Najlepszy DW ale weekendowo od czasu do czasu. To nie są kosmetyki na " dni powszednie" . Tak mi się wydaje. Mogą przesuszać. Powodować zapychanie.

DW light jest podkładem sporo lżejszym i nadal dobrze kryjącym.

Dziękuję za szybciutką odpowiedz, też się trochę boję tego wysuszenia, ale niestety rodzaj pracy niestety nie pozwala mi na poprawki w ciągu dnia, a co używasz i z czego jesteś zadowolona na co dzień?