|
Dot.: Zwiazek z Afroamerykaninem
Nie spotykałam się z mężczyzną innej rasy. Nie mam ich też wśród znajomych. Jestem z typowym białym Polakiem. Więc moje rozważania są czysto teoretyczne. Kolor/rasa/ są mi obojętne. Chyba nie miałabym problemu żeby spotykać się z Murzynem. Zastanawiałabym się nad kręgiem kulturowym: nie spotykałabym się z muzułmaninem czy też mężczyzną z kraju gdzie jest wielożeństwo. Nie wyśmiewam się i nie komentuję złośliwie mieszanych kolorystycznie czy narodowościowo par. Wśród znajomych mam zadeklarowaną rasistkę, która mówi o Murzynach że "jej śmierdzą i brzydzą".
|