Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Problem z sąsiadem. Potrzebna pilna pomoc.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-06-07, 08:22   #14
odada
Rozeznanie
 
Avatar odada
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 958
Dot.: Problem z sąsiadem. Potrzebna pilna pomoc.

Lalik, właśnie on wstaje o 6 rano . Ja wstaje o 6.30 a on potrafi nie dać mi spać już od 6. Czasami jestem tak padnięta ze zasypiam pomimo tego, w weekendy, kiedy mogę sobie na to pozwolić. Później nie ma mnie długo w domu, więc nie wiem, co on robi. Pewnie odsypia właśnie wtedy. Czasem są spokojne popołudnia, tak, że mam czas się pouczyć. A czasem libacje trwają od 10 – 11 rano.
Z muzą próbowałam wiele razy, głośniki przystawione do samej ściany tak, że chyba cały pion słyszy, bo wiaodmo w bloku ściany niosą to, ale skoro on potrafi zasnąć przy telewizorze ustawionym na taką głośność, że ja mogłabym z zaciekawieniem słuchać programu, który u niego leci to taka muzyka tym bardziej mu nie przeszkadza. Potem z kolei to on mści się jeszcze bardziej zapraszając znajomych na swoim poziomie. Potrafią pukać w ścianę, przez ścianę wyzywać.
Nie wiem czy o tym pisałam, ale ten sąsiad to nie jest normalny człowiek, z rozmowy z nim ( o ile można to nazwać rozmową ) wywnioskowałam, że musi być trochę hm.. ociężały umysłowo. Mam nadzieje ze potraficie wyobrazić sobie takiego człowieka. Do niego nic nie trafia, bo on wie swoje. To moje wyłącznie fanaberie, że noc jest do spania.
Zależy mi najbardziej na tym żeby uciszyć go już na zawsze. Takie mszczenie się o ile pomogłoby to na tydzień, dwa. Potem on zapomina o tym, co się działo, że była policja, pisma z policji z ZGM’u i robi na nowo to samo.
Chodziło mi bardziej o to gdzie mogłabym to zgłosić, do kogo napisać albo zatelefonować żeby odgórnie ktoś się ta sprawą zajął. To trwa już jakieś dwa lata więc, wypróbowałam wiele dziwnych środków.
Policjant powiedział mi żebym przeniosła się spać gdzieś indziej. No ale ja mam prawo do tego żeby móc wyspać się we własnym mieszkaniu w godzinach do tego przeznaczonych. Więc nie rozumiałam dlaczego to ja miałabym odpuścić, skoro nie robie nic złego i wbrew przepisom czy prawu. Poza tym gdybym miała gdzie się przenieść już dawno zrobiłabym to.
Ehh…
odada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując