Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ból nie mija + moje urojenia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-11, 20:39   #1
karolinkah137
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 45
GG do karolinkah137

Ból nie mija + moje urojenia


Hej
Pod koniec września rozstałam się z chłopakiem po dwu letnim związku. Pięć dni po rozstaniu chłopak miał już dziewczynę i jest z nią do teraz. Ja do teraz nie miałam nikogo innego. Owszem, kręciło się wokół mnie kilku facetów, ale do żadnego nic nie poczułam, a nie chciałam nikomu robić nadziei. Cały czas czuję coś do byłego. Lecz czasami wydaje mi się, że on o mnie też nie zapomniał. Wiem, że facebook nie jest wyznacznikiem miłości. Ale z Nią do tej pory nie wstawił żadnego zdjęcia, nie piszę nic do niej na tablicy. A ze mną jak był to wstawiał i pisał co jakiś czas. Niedawno go zablokowałam, bo chcę o Nim zapomnieć. Tak samo ktoś parę razy włamał mi się na facebooka i inne portale. Myślę, że to on. Założył sobie fotke, gdzie tego nie rozumiem, bo przecież ma dziewczynę, a każdy wie, co się tam dzieje. Na asku, co jakiś czas mam jakieś hejty czy głupie pytania typu czy tęsknie za Nim. Ostatnio poznałam pewnego chłopaka, kręciliśmy ze sobą. Wydawało mi się, że coś z tego może być. I gdy już w sumie nie myślałam o moim byłym, tylko o tamtym, to on dał o sobie znać. Zaczął głupio komentować mojej przyjaciółki zdjęcia i pisał do niej, że czemu ja jej nie bronię, jak jestem zawsze taka mądra. Ona mówiła, że to tak jakby szukał ze mną kontaktu na siłę.
Wydaje mi się, że sobie to wszystko wymyślam, że on już o mnie zapomniał i jest szczęśliwy. Choć jak go w sobotę spotkałam w sklepie to nie wyglądał na takiego. Ja po rozstaniu z Nim się zmieniłam i z wyglądu i z charakteru, a on z wyglądu nic. Jeszcze miał bluzę ubraną, którą mu kupiłam na urodziny. Ja stałam zadowolona, on szedł obojętny. Jak mnie zobaczył to wydaje mi się, że posmutniał. Ja zaraz odwróciłam głowę, bo nie chciałam na niego patrzeć. Dziwiłam się tylko, że był bez dziewczyny, jak był ze mną to mnie wszędzie ze sobą zabierał. A ona jest jego sąsiadką to tym bardziej miał blisko.
Wiem, że mi dalej nie minęło po Nim. Wiem, że tak szybko nie minie. Ale czy mu minęło? Czy tak łatwo jest wymazać dwa lata związku? Wszyscy byli zdziwieni tym, że on sobie tak szybko znalazł inną. Podobno było widać , że się kochamy.
Przepraszam za tak długi tekst, ale musiałam się komuś obcemu wygadać. Chcę, żebyście napisały swoje spostrzeżenia na ten temat. Z góry bardzie dziękuję
karolinkah137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując