Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Gonienie króliczka?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-13, 08:48   #2
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Gonienie króliczka?

Cytat:
Napisane przez adzixx Pokaż wiadomość
Przejdę odrazu do sedna sprawy. Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak, więc proszę o ocenę sytuacji.

Obecnie spotykam się z facetem (A), jest przeciwieństwem tego co mi dawał i jaki był dla mnie mój były. W tym przypadku tak jakby wszystko mam podane ''na tacy''. Facetowi widać, że zależy na mnie. Naprawdę się stara. Wspiera mnie, pomaga, ciągle chcę być przy mnie... itd. Z byłym tak nie miałam. Może początki jak to zazwyczaj bywa były najpiękniejsze, jednak później doszły kłamstwa, zdrada. I tu się zaczyna problem... Mimo, że naprawdę lubię tego faceta, jest naprawdę fantastycznym człowiekiem, zależy mi na nim, to nie jest to w takim stopniu jak było w przypadku byłego. Nie wiem od czego to zależy? Bo naprawdę nie chcę nawet myśleć, że ciągneło mnie bardziej do faceta który mnie okłamywał, niż do kogoś kto naprawdę mnie szanuje, stara się... Ogólnie to z A utrzymuje codzienny i częsty kontakt. Zazwyczaj to on pierwszy się odzywa. Z byłym tak nie miałam. Miałam z nim kontakt, ale nie tak częsty. Miałam tak jakby szanse zatęsknić za nim, z resztą nie dawał mi wszystkiego ''na tacy''. A w przypadku A to co? Mogłabym mieć wszystko o czym zawsze marzyłam, a jednak nie ciągnie mnie tak nie do niego, choć mi zależy...

Czy jest to gonienie króliczka? Miała któraś z Was tak kiedyś, czy to ze mną coś nie tak jest

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.


Wydaje mi się że prawie wszystkie kobity tak mają ja również nie byłam wyjątkiem, ale na szczęście po prostu dojrzałam. Zaliczyłam kilka związków, nabrałam nowych doświadczeń, przemyślałam sobie to i owo i już w ogóle nie ciągnie mnie do tych niedostępnych, albo tych którzy od siebie za mało dają. Wyznaje taką zasadę, że od siebie daje 100 % i wymagam 100 %. Już za stara jestem żeby sikać po majtkach bo facet nic nie napisał po randce, albo nagle nie odzywa się kilka dni. Wydaje mi się że brakuje Ci tych emocji jakie miałaś z byłym- najpierw złe dni kiedy ryczysz w poduszkę, później chodzisz jak na skrzydłach, bo przyszedł i przeprosił. A teraz masz normalnego faceta, a Tobie przyzwyczajonej do emocjonalnej huśtawki czegoś brakuje. Albo to w ogóle nie jest to, albo musisz nauczyć się doceniać tą emocjonalną stabilność i to z niej czerpać radość i miłość. Trudno mi ocenić co jest przyczyną. Może też życie Cię tego nauczy tak jak mnie- kiedy dostaniesz wystarczającą ilość razy po tyłku od takich toksycznych księciuniów. Może wtedy zatęsknisz za normalnością.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując