2014-02-14, 19:49
|
#2011
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Koty - część VIII
No, to właśnie uroczyście wręczyłam Kocie nową wędkę, którą ona uroczyście olała. I tak nam minęły walentynki
Cytat:
Napisane przez daktylek1987
Ale Ci dobrze. Mnie zarzucili robotą (a tak miło mi się na forum pisało ).
I jakiś splot pechowych sytuacji.
(...)
Koty też padły, chyba coś z ciśnieniem 
|
Naprawdę dzisiaj było coś nieteges z aurą ja łażę jak potłuczona, nie dziwię małym pomyłkom w pracy
Cytat:
Napisane przez daktylek1987
Ojej, ja to bym się zatęskniła. Daleko do niej będziesz miała?
Grubcio pyta dlaczego nie przeprowadzisz Feli ze sobą do Krk? 
|
Bo ten miesiąc będzie morderczy, ale jak sie sprawdzę, to już krk będzie na stałe i wtedy zrobimy razem rodzinną akcje-przeprowadzkę.
na razie wykminiliśmy z facetem, że to bez sensu żebym targała kota do nowego otoczenia, dużo mniejszego (bo skoro to tymczasowo,to tylko pokój wynajmę), i żeby mnie Felut widział tylko jak wychodzę rano i potem wracam do domu przed północą i idę spać W depresję by mi przytulak wpadł, raz-dwa. Zostaną sobie razem, facet będzie normalnie wracał po robocie do domu (do kota ), a ja będę przyjeżdżać na weekendy (pociągiem 1.5 godziny) i miziać kociaste przez te dwa dni.
Smuto mi, ale co zrobić. W sumie sobie tłumaczę, że to nie jest taka duża różnica w stosunku do tego poprzedniego roku, na którym kończyłam studia. Byłam co tydzień w krk te dwa-trzy dni na zajęciach (w środku tygodnia, z noclegiem u znajomych).
Cytat:
Napisane przez Nimfa20
(Ty przynajmniej dostałaś coś słodkiego, bo ja od szefa to tylko dodatkową robotę- od 5.00 do 16 :/ )
|
w ryj szefowi ;/
Cytat:
Napisane przez monika_sonia
Hau hau jedzie do domu, ciekawe jak koty zareagują na prezent  .
|
ucieczką oby od razu do cioć wizazoowych!
---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------
Cytat:
Napisane przez antonina_bielska
uff (piszę jedną ręką), dała sobie zdjac opatrunek po wenflonie, lezy na moich kolanach i "ugniata" non stop sweter. Ale lepsze to, niz pijane lazenie po pokoju. Ma tez fazy strzelania ogonem oraz calowania mnie i mruczenia za wszelka cene  i rozkopywania kubraka też
|
ojej, szaleństwo
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.
~ Hank Moody
Edytowane przez Suvia
Czas edycji: 2014-02-14 o 19:54
|
|
|