
myslalam, ze się posikam jak ja zobaczyłam. marszczy nos, sapie, prycha i warczy

co to będzie jak zostanie nastolatka?!
moja mama (stara szkola zywienia niemowląt hehe) stwierdzila, ze ZA JEJ CZASOW polrocznemu dziecku w nocy nie wolno było dawac jedzenia

grysik do butli i zoladek miał odpoczywać "do rana"

wypytywałam co dalej i ile to jest to "do rana", wiec stwierdzila, ze niemowlę to z 8-10 godzin ciagiem powinno przesypiać

na to jej znajoma dorzucila, ze teraz to wszystko inaczej jest, bo wtedy kto to slyszal żeby do pol roku tylko cyca dawac

i ze jej syn darl sie i nie chciał, ale pielegniarka kazala i trzymiesięcznemu już zupki dawala. i nie było zmiłuj - blenderow, mikserow przecieralo się przez sitko, soczki z marchewki przez tetre i inne takie

usmialysmy się jak nigdy...
tak tak wiem, to typowe skoczki. albo te montowane do futryn. nasz niby tez "jumper", ale w nim się nie skacze
