2014-02-17, 13:24
|
#243
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Napisane przez rembertowa
No i ja bym nie spędziła pięciu lat z misiem, jakby mi syrena alarmowa wyła. Ale ja nie potrzebuję dowodów na cokolwiek, mnie do podjęcia decyzji o rozstaniu starczy subiektywne poczucie, że w związku się męczę, nie ufam, nie umiem się w satysfakcjonujący mnie sposób porozumieć.
|
zgadzam się jak najbardziej, serio
ale weźmy pod uwagę różne sytuacje i różnych ludzi, inaczej spojrzy na to młoda kobieta, niezamężna, nie mają dzieci, która czuje że coś jest nie tak i próbuje znaleźć przyczynę a w końcu odchodzi (bez szpiegowania) a inaczej mężatka, mają dziecko... i co? ma odejść od męża, zabrać dziecku rodzinę bo ona ma przeczucie? moim zdaniem to egoizm - stawianie wyżej "mogę sobie w lustro spojrzeć bo nie sprawdziłam telefonu i maila" od pewności i zapewnienia dziecku pełnej rodziny. Odejść z dzieckiem bo się nie ufa i to wystarczy do zakończenia związku ale najważniejsze to nie sprawdzić.
to tylko pytanie, nie złośliwe, nie jest to atak, sama się zastanawiam, przypominam że ja nie sprawdzałam, nie przeszukiwałam byłego, nie pochwalam tego.. po prostu biorę pod uwagę różne możłiwości, różne sytuacje.. sytuacja sytuacji nierówna.
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
|
|
|