2014-02-17, 14:55
|
#273
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 246
|
Dot.: Raz a dobrze - sprzwdzanie, przeszukiwanie, testowanie partnera
Cytat:
Napisane przez rembertowa
to znaczy sytuacja, w której nie ufam partnerowi, podejrzewam go o złamanie (jakichkolwiek) zasad, nie potrafię z nim szczerze i otwarcie rozmawiać, uważam, że mnie oszukuje, nie jest powodem do odejścia, a paragon zakupu prezerwatyw już tak?
To dość smutne, wiesz?
|
wiem że to smutne ale nie o to mi chodzi... podałam przykład w którym rozmowy już były, facet nie zbywa: przesadzasz, daj spokój... były rozmowy, długie spokojne itp. a to subiektywne poczucie pozostało, kobieta nie musi uważać że facet na pewno ją oszukuje tylko że czuje że coś jest nie tak, sama nie wie co... może się martwi że on ma kłopoty może w pracy źle może ze zdrowiem, tysiące sytuacji na ludzi spada... a wszystko dotyczy dziecka.. trafią się kobiety które po tym jak nic nie znajdą będą spokojne i mając wyrzuty sumienia już nie będą szukać a facet po jednorazowej przygodzie więcej nie będzie zdradzał - nie może być takiej sytuacji? może rzadka sytuacja ale niczego nie wykluczajmy...
---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------
Cytat:
Napisane przez _ema_
A ja się muszę wtrącić - nie rozumiem, czemu rozpatrujecie jeden jedyny przypadek regularnego romansu. Dla mnie zdradą, bądź sytuacją przy której rozważyłabym odejście jest np. smsowy flirt, czy korespondencja z sex-ogłoszeń. Jesli facet ma zwyczaj np. wieczorem poświęcać jakiś czas na siedzenie w internecie, to zdrada w żaden widoczny sposób jego zwyczajów nie zmieni. Więcej - będzie bardziej nakręcony, więc może się wręcz pozornie poprawić w związku czy kwestiach łóżkowych. Nie sądzę, żeby dało się zaobserwować.
|
zgadzam się.... i taka sytuacja też może być... jak wiele, wiele innych...
__________________
"Już wiele razy słyszałam, że nic nie trwa wiecznie. Ponoć gdy czujemy się naprawdę szczęśliwi, to coś musi, za przeproszeniem, je*nąć, aby człowiekowi nie było za dobrze."
|
|
|