[Curly81]

Hej,
Własnie wróciłam od fryzjera,żeby sobie trochę poprawić humor.Byłam o babki poleconej na wizażu od włosków kręconych.Kurcze jaka fajna kobieta.Przemiła,fajnaO d razu nastrój mi się poprawił.Coś czuję,że to będzie mój fryzjer od cięcia.Co do efektów to po umyciu dopiero zobaczę bo mam rozczesane włosy a efekt będzie jak je umyję po swojemu i same wyschną.Nie mogę się doczekać jak to wyszło.Ale już widzę,że jest lepiej ,nadała im kształt bo były obcięte na prosto.

Tata dzisiaj przyjechał do Wawy i jutro idzie do szpitala.Najpierw badania a potem operacja na dniach.Nie dopuszczam nawet myśli,że będzie coś nie tak.Proszę Was o kciuki ,żeby wszystko było ok.

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny, załamuje sie już. Jeszcze wczoraj niemal zdrowa, a dziś już taki zły stan...
Obudziła się cała rozpalona, dreszcze, suchy kaszel... zaczyna się jak wtedy boje się. Czekam na tż i jedziemy do szpitala dziecięcego zbadać crp. Boje się.

Oj,mam nadzieję,że to nic poważnego.Trzymaj się!