Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-21, 10:33   #1
bleuclair
Zakorzenienie
 
Avatar bleuclair
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202

Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.


Jak w temacie. Napisałam tutaj, żeby się poradzić. Na początku dodam,że mieszkam w bloku, na parterze, wraz z moją mamą i babcią.
Od grudnia pewna kobieta usilnie stara się dostać do naszego mieszkania. Wczoraj ta sytuacja miała już miejsce 8 raz. Zjawia się mniej więcej co 2 tygodnie, zazwyczaj w późnych godzinach wieczornych, koło 20-21.
Zawsze pretekst jest ten sam: "ona musi siuku". Za pierwszym razem zastukała do drzwi, zostało jej otworzone, ale nie nie została wpuszczona do mieszkania. Kolejny raz dobijała się też bezpośrednio do drzwi(widać ktoś ją wpuszcza na klatkę), ale nie otwierałyśmy. Za trzecim razem dzwoniła domofonem do nas, wtedy mama powiedziała jej,że to nie pierwsza taka sytuacja, że jest tu już chyba 4 raz i jak naprawdę zaraz zadzwoni na policję. Wtedy kobieta ta odparła,że to nie prawda ,że 4 , bo dopiero jest po raz 3. Czyli jest świadoma ile razy u nas była. Kiedy pojawiła się po raz piąty matka powiadomiła dzielnicowego, obszedł osiedle i na tym się skończyło. Wczoraj była już po raz 7 albo 8, nie pamiętam. Również pukała bezpośrednio do drzwi, nie otwrzyłyśmy jej, ale mama patrzyła przez wizjer. Lamentowała na klatce,że "co ona ma robić co ona ma teraz robić skoro ona musi... SIUKU". Po czym poszła. Zastanawiające jest też to,że nigdy nie zapuka do nikogo innego, nigdy nie uda się też na wyższe piętro. Zawsze do nas. Raz zapukała jeszcze do takiej starszej sąsiadki , która mieszka samotnie, i starała podpytać się dlaczego może nie być kogoś w domu, tak wynikało z jej słów. Jest to kobieta około lat 35, moim zdaniem jest, a raczej stara się grać osobę niepoczytalną. Zawsze ma na sobie kaptur( z tego tez powodu niedokładnie widać jej twarz, poza tym zazwyczaj jest ciemno na korytarzu kiedy dzwoni), zawsze też trzyma ręce w kieszeni, tak jakby coś trzymała, wczoraj miała także reklamówkę. Powiem szczerze, że niepokoi mnie to. Dzisiaj bałam się wyjść o 5 z domu, bo zaczęłam się zastanawiać , czy ona gdzieś nie czeka.
Jakieś rady?

Edytowane przez bleuclair
Czas edycji: 2014-02-21 o 10:48
bleuclair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując