Dot.: Pewna kobieta nachodzi nas w mieszkaniu. Nie wiem już co robić.
Złożyłabym zawiadomienie na Policji o nękaniu, potem zadzwoniła jeszcze raz czy dwa jak ta kobieta się zjawi, żeby podjęli interwencję. Jeśli to nie pomoże przy następnej wizycie potraktowałabym ją gazem pieprzowym. Nie sądzę, żeby po czymś takim chciała do Was wracać.
|