nie moge sie kochac:( tyłozgięcie
Mam problem i juz nie wiem co jest nie tak
chodzi o to ze nie moge sie normalnie kochac z moim TZ bo on nie moze wejsc we mnie tzn. wejdzie ale troche bo dalej sie nie da bo ja odczuwam bol gdzies tak w srodku tak jakbym sie juz tam w srodku konczyla i nie ma gdzie wchodzic
problemy ginekologiczne typu jakies zapalenia czy cos odpadaja bo sie badalam i wszystko jest ok. Jednakze mam tylozgiecie niby nie duze no ale jest. Moja lekarka powiedziala ze to kwestia odpowiedniego rozluznienia, ze mam miec jakies winko i wtedy powinno byc ok.
Ja juz nie wiem co z tego ze mam cwiczyc jak mi sie odechciewa jak pomysle ze znowu mnie bedzie cos bolalo
Powiedzcie jakie sa najlepsze pozycje przy tylozgieciu wiem ze to najlepiej przerobic na sobie i wtedy sie dowiedziec co jest ok a co nie, ale moze sie orientujecie jednak ktore sa najlepsze
chcialabym sie wreszcie moc normalnie kochac z moim TZ
__________________
|