[gorzala]

Że się wtrącę.. 400kcal jeden taki batonik.. ja za 400kcal potrafię zbudować niemały białkowo-węglowodanowy obiad, o wiele zdrowiej wychodzi.. Takie batony są zwykle z przeznaczeniem dla uprawiających sport i wcale nie są 'odchudzające'.
Kobity, zamiast szukać cudownych środków wspomagających, wierzyć w cudowne działanie batoników czy tabletek, herbatek i innych takich po prostu jedzcie zdrowo.. Czasem lepiej poświęcić więcej czasu na zrobienie posiłku niż walić w siebie samą chemię.. Oczywiście tak jak przy każdej diecie nikt Wam głowy nie odrąbie za batonik taki czy siaki od czasu do czasu, ale póki do tego nie ciągnie, to nie ma co próbować )

Co do białek to ryby, mięso drobiowe, jajka to powinna być podstawa, dopiero na samym końcu nabiał. Błonnik to przede wszystkim kasze.