[wiktoria889]

Witam,
pewnie już był jeden z takich tematów tu na forum, ale jestem zupełnie początkująca. Mam 16 lat i straszny problem z włosami. Praktycznie od zawsze miałam słabe włosy. Od ponad pół roku zaczęłam używać prostownicy (taniej z rossmana). Nie zdawałam sobie sprawy, że można jeszcze bardziej zniszczyć włosy. Próbuje ją odstawić, ale bez niej mam na głowie kompletne siano i bardzo rozdwojone końcówki... zauważyłam również bardziej nasilone wypadnie włosów....przynajmniej tak mi się zdaje. Nie wiem jak je odbudować i sprawić żeby były chodziaż bardziej mocne i gęsciejsze i oczywiście końcówki....teraz wyglądają okropnie. dodam, że bardzo nie chciałam ścinać włosów gdyż ostanio fryzjer nie wiadomo co chciał zrobić i nie mogłam nawet spiąć włosów w kitkę (włosy teraz mam średniej długości i nie chiałabym wrócic do tamtego efektu) Pomocy!!!