[
Relację z wizyty położnej zdam Wam jutro, teraz jestem już trochę umęczona bo oczywiście latałam do tej pory a jeszcze mailowo się dowiedziałam, że w robocie coś ode mnie chcą (mam im pisać jakieś programy i sprawozdania na teraz niby a w umowie mam jak byk że mam je dostarczyć do 30.06.

) a jutro znów od rana latam bo muszę sprawy załatwiać, potem lekcje.
Chciałam się Was tylko doradzić odnośnie
wózków (dopiero teraz uprosiłam ojca, żeby ze mną pojeździł i pooglądał, no bo jednak taki wózek samej trochę trudno kupić, nawet podnieść w ciąży, to stwierdził, że ja do tej pory nic nie robiłam

i że teraz to szukanie na wariata - to nic, że od ponad 2 miesięcy proszę o pomoc przy tym - i tak mi się oberwało, jak rany, czy on nie widzi jaki ja mam zap**** codziennie, on chodzi do pracy 2 dni w tyg. a wiecznie narzeka, że jest zmęczony itd. a stęka za przeproszeniem tak jakby to on miał rodzić, nie przypominam sobie, żeby mnie choć raz spytał przez całą ciążę jak się czuję... - sorry musiałam to z siebie wypluć).
Jakie macie wózki? Dwa oddzielne - leżące, głębokie i spacerówki oddzielnie czy może wielofunkcyjne 2/3 w 1? Są jeszcze tzw. 'wózki wielofunkcyjne typu spacerówki', tylko się zastanawiam, czy one będą dobre dla maleństwa - one się niby rozkładają ale nie są głębokie - to nie parasolka ale nie mają też gondoli, coś w tym stylu
http://tablica.pl/oferta/wozek-baby-...8-ID56fNj.html,
zerkniecie 
? Będzie się nadawał?