
mój szef ma straszne humory, gorsze niż kobieta ciężarna, na dodatek zaklina rzeczywistość jak teść
Fame
wczoraj 30 stopni, dziś 30, w zeszłym tyg też się zdarzało, a on się upiera że jest dobrze i
wieje chłodem
i chce żebym mu przytakiwała

a ja jeszcze muszę nosić ubranie ochronne w pracy, także jest nie do wytrzymania, więc się obraził i kazał mi iść na zwolnienie. No to pójdę

niech zostaną tu sami, bo genralnie wszystko jest na mojej głowie, na razie zaserwuję dwa dni, a potem zobaczymy ... przy okazji zrobię badania. Niech się na mnie nie wyżywa, w ciąży jestem do cholery
pałka się przegła !!!

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------
grunt że małe jest zdrowe, to najważniejsze, więc gratuluję, ale rozumiem Twoje rozczarowanie

nie no weź, nie denerwuj mi się tu

ja mogę iść prywatnie, a Ty masz dbać o ciśnienie i być oazą spokoju
powiem jej, powiem - ale już po ciąży

mam zamiar spokojnie przekazać moje przemyślenia dla dobra przyszłych pacjentek.
PS. mam fajną laseczkę dla Twojego synka

tylko nie wiem ile waży

i czy na pewno jest dziewczynką
ok, muszę iść

do potem
aaaaa i mała zmieniła pozycję o 180 stopni, wczoraj była główką do góry

także jest tak jak pisałyście,
rybko i
debeściaro