2014-02-26, 20:16
|
#159
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 516
|
Dot.: Strach przed pobieraniem krwi.
Cytat:
Napisane przez LALALALLA
Łatwo mówić, ale ja czuję jak oni mi wyciągają tą krew, jeszcze jak nie trafią to wyobrażam sobie jak ta igła jest gdzieś tam i no ohyda. A ze strony rodziny nie mam raczej wsparcia, nikt mnie nie rozumie bo nie mają takiego problemu/
|
Ja na tyle boję się pobierania krwi, że mi niedobrze nawet po przeczytaniu twoich postów o krwi. Sam wyraz "krew" jest straszny. Nie potrafię nawet ręki w łokciu wyprostować.
Cytat:
Napisane przez ulinkaaa
Ja też się bałam - panicznie. Teraz nadal się boję, ale już mniej, po prostu nie patrzę, odwracam głowę i myślę o przyjemnych rzeczach  Zawsze po pobieraniu sprawiam sobie jakąś małą nagrodę za wytrwałość - jak dziecko  
|
Ja nadal się boję panicznie, ale... stara już jestem i staram się z tym walczyć.
Niestety muszę stosunkowo często chodzić na pobranie krwi (co miesiąc/dwa), więc wypracowałam system - staram się iść na pobranie raniutko, przed otwarciem przychodni, tak żebym to ja była pierwsza do pobrania (wolę nie widzieć innych po pobraniu), a zarazem żeby byli po mnie inni ludzie (jakoś raźniej). Po wejściu od razu mówię, że boję się pobierania, wtedy zazwyczaj każda pielęgniarka zaczyna standardową śpiewkę, że nie ma czego, pociesza mnie jak dziecko, chce żebym wyprostowała rękę, ja mówię, że nie jestem w stanie, wtedy ona orientuje się, że naprawdę się boję i zaczyna zagadywać o pogodzie/polityce/itp. I za chwilę jest po wszystkim. Tak to zawsze wygląda .
__________________
Dbam o siebie
|
|
|