Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-26, 21:16   #3704
JustiLbn
Raczkowanie
 
Avatar JustiLbn
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 159
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

Witajcie kochane Dziękuję za gratulacje, wpadam na szybko między karmieniami. Trisdom I elunka88 GRATULACJE
Kate widzę, że miałaś podobne przeżycia w związku z porodem, bardzo CI współczuję, nie ma nic gorszego niż wytrzymać do końca porodu SN i urodzić cesarką Ale ważne, że się udało i Majka jest z nami. Ja urodziłam SN jednak i u mnie to wina braku warunków w szyjce, która się nie skracała i rozwarcie nie postępowało. Oksytocyna jest koszmarna, podkręca skurcze, że nie można wytrzymać zwierzęcego bólu i braku przerw między skurczami Ja trafiłam na dobrego lekarza i wspaniałą położną. Miałam masaż szyjki i rozwierała mi by popędzić rozwarcie. Bardzo mi zależało na SN. Miałam nacięcie, bolesne i 4 szwy, już zdjęte. Rodziłam na Kraśnickich w Lublinie. Bardzo polecam ten szpital
Mała ma problemy z brzuszkiem, bardzo długo muszę ją odbijać po karmieniu. Wczoraj koncert 4 h bo ja miałam biegunkę, a ona zatwardzenie , więc dałam czopka. Okazuje się, że muszę mieć dietę ścisłą i pomału wprowadzać pokarmy. Mała ciągle cyckoni (nawet teraz), ale mam dużo mleka Piersi bolą, ale lubię karmienie i przytulanie. Tak bardzo kocham moją córcię szczególnie gdy śpi brzuszkiem na moim cycu, a główką na ramieniu. W dzień dużo śpi i doi, w nocy mniej, ale 5-6h snu doświadczam. Wróciłam już do domowych obowiązków typu pranie etc. Mam też chwilę dla siebie, bo mąż jest w domu i bardzo mi pomaga, razem małą kąpiemy. Dziś była u mnie położna i dała kilka starych i głupich rad , też przydatnych . Mała ma suchą skórę i rumień, więc kąpiemy się w krochmalu roboty teściowej. W ogóle w domu mi pomagają bardzo szwagierki Jestem w niej zakochana i mąż też. Drugi raz w życiu w dniu porodu widziałam go jak płacze, pierwszy był gdy mi mówił, że mnie kocha.
Mamy już mały rytm dnia, wszystko się układa w całość. Każdej z was życzę, by nawet najgorszy poród został wynagrodzony kruszynką Jak będziecie chciały to opiszę poród jeśli was nie rusza, choć nie wiem czy jest sens was stresować.
Miło was zobaczyć znowu.
Co do pampersów to BabyDreamy okazały się super i dokupiłam 2 paczkę korzystając z promocji. Mała nie kupka , ale dużo sika, a dla niej pampers jest za długi i uraża w pępek, BD pod tym względem na plus. Zużywamy około 7 pampersów dziennie. Alicja nie lubi wycierać pupy chusteczkami, woli ciepłą wodę z białym jeleniem i waciki.
Pępek psikam Octaniseptem i czyszczę zwykłymi patyczkami do uszu. Do nosa sól morska i Frida są niezastąpione. Dziecko nie lubi grzebania w nosie, a fridą rach ciach i babole wyciągnięte. Przebieramy się ze 2 razy dziennie. Tetrówek idzie też 2 dziennie. Dziś robiłam pranie, ale bardziej nasze rzeczy, a małej przy okazji. Dużo ubranek jeszcze jest za dużych mimo jej 55 cm długości. Najlepiej mi zakładać kaftanik+ śpiochy, lub samego pajaca. Niczym jej nie smaruję po kąpieli i pupę tylko na noc, lub po kupie Bephantenem .
Z rad praktycznych polecam do szpitala dużo wody brać i mnóstwo przekąsek energetycznych. Mi w dniu porodu od rana kazali być na czczo i wieczorem w trakcie kolacji rodziłam, więc nic nie dostałam, to zjadłam batona muesli i ciastka, ale polecam zabrać duuuużo więcej jedzenia. Przy KP chodzę głodna non stop. Do szpitala oprócz wkładów porodowych polecam zabrać długie i miękkie, grube podpaski, np. Naturella. Po 2 dniach noszenia podkładów bella mama dostałam odparzeń na szwach , mimo higieny. Po zmianie na podpaski kolosalna różnica.
To chyba tyle co się rozpisałam. Jak znajdę chwilę to wrzucę jutro fotkę małej. POzdrawiam was kochane i dla potrzebujących brokułek ( były u mnie na obiad, ale ja nie jadłam z wiadomych względów) : brokul:
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/aa23db2c38.png

19.02.2014 g 18.20 Alicja moje marzenia się spełniły.
JustiLbn jest offline Zgłoś do moderatora